czwartek, 1 listopada 2012

Mieczysław Kosz - Reminiscence

Mieczysław Kosz, jeden w wielkich talentów polskiej muzyki improwizowanej. Jeden z tych, który odszedł zbyt wcześnie... Od 12 roku życia niewidomy, zmarł tragicznie w wieku lat 29.

"Reminiscencje" ukazują nam skalę jego talentu a także zapoznają nas z wachlarzem jego zainteresowań. Znany z jazzowych interpretacji klasyki serwuje nam świetną swingującą z lekka wersję "Tańców Połowieckich" Borodina a także brawurowo wykonane "Preludium C-moll" Chopina. W wolnej dekonstrukcji "Yesterday" Beatlesów serwuje nam swobodną zabawę na głównym temacie. We własnych kompozycjach słychać silniejsze współczesne klasyczne i jazzowe wzorce. Słuchając tej płyty nie można się dziwić porównaniom do Billa Evansa i jego tria - we wspomnianym utworze Borodina krótkie wirtuozerskie partie każdego instrumentu od razu przywodzą na myśl Motiana i LaFaro a ostatnie autorskie kompozycje Kosza i basisty Suchanka to piękny przykład Evansowego rozumienia grania...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz